Sejm

Samo słowo sejm w czasach swojej świetności oznaczało zjazd ludności. Ja sam nie bardzo bym się z tym zgodził, jeżeli miałbym przełożyć to na czasy obecne gdyż tak czy inaczej dzisiejsi posłowie nie bardzo przypominają mi ludność, a raczej maszyny do narzekania. Całość opiera się aby na aferach i innych bzdetach które nie są nikomu potrzebne a zajmują jedynie czas i miejsce w naszym świecie. Sejm miał decydować wspólnie o wszystkim a my sami wybraliśmy sobie przedstawicieli (poprzez głosowanie – niby demokratyczne). Sprawa o tyle ciekawa że teraz my musimy się bardziej wstydzić za tych naszych “przedstawicieli”, często jedyne to co robią to robią nam kwasu, i to nie tylko w kraju, w naszym “super” kraju to jeszcze ujdzie wszyscy wiemy jak jest, a jak jest? jest niezorganizowanie źle. Nikt nie ma swojego dobrego miejsca, co prawda są takie rzeczy jak “ministerstwa” jednak tak czy inaczej ludzie którzy tam zasiadają nie mają chyba nic wspólnego z przedstawianiem naszego kraju za granicą, wręcz przeciwnie przedstawiają może i ale negatywnie niż pozytywnie, no cóż my tego nie zmienimy, sam zjazd ludności który był nazywany sejmem kiedyś może i był lepszy, ale teraz za to mamy inne rzeczy.

Powiązane:

Wielu Polakom wydaje się, że problem łamania praw człowieka istnieje tylko w krajach biednych, tak zwanego „Trzeciego Świata” gdzie dzieci zmuszane są do nadludzkiej pracy, ciężkiego wysiłku bez prawa do wynagrodzenia, nie mogą również chodzić do szkół. Okazuje się jednak, że nie tylko tam prawa człowieka są nagminnie łamane. Prawdą jest, że nawet na terenie […]