Kolejny nudny dzień – 8 kwietnia
Po cudownym śnie o poznanym chłopaku, znowu zaspałam do szkoły. Tym razem jednak nie dostałam nagany, gdyż nauczyciel matmy również się spóźnił. Lekcje minęły spokojnie. Tylko na niemieckim pokłóciłam się z wykładowczynią. Chciała mi postawić dwóję za ściąganie zadania domowego. Myślała, że wszystko spisałam, bo było brzydko napisane. Przecież wie, że ja mam taki styl pisma. Na szczęście obeszło się bez dwói. Wracając ze szkoły weszłam do kilku sklepów. Aśka pomogła mi kupić fajną bluzę. Ja jednak myślami cały czas byłam gdzie indziej. Ciągle chodził mi po głowie chłopak, poznany wczoraj w pizzerii. Co trochę zaglądałam na telefon komórkowy i patrzyłam czy nie ma żadnej nowej wiadomości. Nic nie przychodziło. Z telefonem w ręku przesiedziałam do wieczora. Nawet mama zauważyła, że jestem jakaś dziwna. Pytała się co się stało. Ja jednak nic jej nie powiedziałam. Od razu zaczęła by histeryzować, że chłopak w tym wieku itp. Napisałam wypracowanie z polskiego i poszłam spać. Przedtem ustawiłam dwa budziki, aby kolejny raz nie zaspać.
Wielu Polakom wydaje się, że problem łamania praw człowieka istnieje tylko w krajach biednych, tak zwanego „Trzeciego Świata” gdzie dzieci zmuszane są do nadludzkiej pracy, ciężkiego wysiłku bez prawa do wynagrodzenia, nie mogą również chodzić do szkół. Okazuje się jednak, że nie tylko tam prawa człowieka są nagminnie łamane. Prawdą jest, że nawet na terenie […]